Dziękuję bardzo za poradę i pomoc.
Mam jeszcze pytanie dotyczące terminów wizyt dzieci. Matka dzieci nie zgadza się na wydawanie dzieci w określonym terminie, tym samym nie stosując się do wyroku sądu. Zdarzają się jednak sytuacje, że w zamian za to wyznacza inny termin – kompletnie nie mający nic wspólnego z regularnymi wizytami. Co zrobić w takim przypadku?
Mój narzeczony wcześniej korzystał z każdej takiej okazji, żeby tylko spędzić czas z synami, ale jest manipulacja matki. Czasami te terminy pokrywają się z terminami kiedy mamy już jakieś plany, mimo to wiele razy były zmieniane, żeby mógł się zobaczyć z dziećmi.
Mamy podejrzenie, że matka dzieci robi to po prostu tylko dlatego, żeby w sądzie powiedzieć, że wyznaczyła termin alternatywny, ale ojciec dzieci z niego nie skorzystał. Narzeczony chciał uniknąć “wpadki” przed sądem i stawiał się po dzieci. Jak taka sytuacja jest postrzegana w ogóle przez sąd? Czy powinien korzystać z takich możliwości czy raczej nie?
Z jednej strony chce zabierać dzieci nawet poza terminem (mimo, że jest to obciążające, bo zawsze matka dzieci wszczyna jakąś awanturę), ale drugiej strony nie chce ulegać manipulacji. Wyrok sądu powinien być ważniejszy w takiej sytuacji, ale czy rzeczywiście jest?
Nasza odpowiedź:
W sytuacji, gdy matka wyznacza inny termin spotkania, Sąd niestety ale może potraktować to przychylnie, gdyż matka pokazuje jakieś swoje starania, żeby spotkanie nie przepadło. I będzie robić wrażenie na Sądzie, że współpracuje w celu odrobienia utraconego spotkania.
Zagrożenie grzywną za utrudniane kontaktów i udowodnienie celowości i zamiaru działania matki jest kluczowe. Zbierajcie na to dowody; świadków, nagrania i zrzuty ekranów z wiadomości. Nie zgadzajcie się też na każdą propozycje ze strony przeciwnej, zwłaszcza w ostatniej chwili. Niestety ale musicie uzbroić się w cierpliwość. Ojciec, jeśli zgadza się na spotkania w innym terminie wyznaczonym przez matkę, pokazuje przed Sądem, że jest dla dziecka elastyczny i potrafi poświecić plany, aby zobaczyć dziecko. Wykazuje tym wielkie zaangażowanie i bezkonfliktową/ugodową postawę.
Pamiętajcie to matka tworzy sztuczny konflikt i utrudnia spotkania i to do Was należy wykazanie tego przed Sądem, do którego w pierwszej kolejności zgłaszacie wniosek o zagrożenie karą.